System dozoru elektronicznego stanowi formę obywania kary pozbawienia wolności. Cieszy się coraz większą popularnością, ponieważ daje możliwość odbycia kary pozbawienia wolności poza jednostką penitencjarną. Najczęściej będzie to miejsce zamieszkania skazanego, ale ustawa wskazuje również miejsce prowadzenia działalności gospodarczej czy inne miejsce wskazane w postanowieniu sądu penitencjarnego.
Odbywanie kary w SDE cieszy się dużą popularnością od początku jego istnienia, z tej opcji skorzystało kilkadziesiąt tysięcy skazanych, co przekłada się na ilość zwolnionych miejsc w zakładach karnych. Dozór elektroniczny jako alternatywa dla obywania kary pozbawiania wolności niewątpliwie spełnia swoją rolę, bowiem większość skazanych stara się przestrzegać rygorów nałożonych przez sąd penitencjarny, doceniając wolnościową formę odbywania kary.
Kolejną niebagatelną kwestią jest koszt odbywania kary w SDE. Skazany odbywający karę w systemie SDE kosztuje podatników ok. 350 zł w skali miesiąca, natomiast koszt utrzymania więźnia w zakładzie karnym wynosi ok. 3.100 zł.
W praktyce można spotkać się z sytuacją, w której o odbywanie kary w warunkach SDE starają się sprawcy przemocy domowej, którzy chcieliby ją odbywać w miejscu, w którym zamieszkuje żona, partner czy dzieci będące pokrzywdzonymi czynami skazanego. Pojawia się w związku z tym pytanie czy SDE spełnia swoje założenia. W szczególności należy podkreślić, że sąd penitencjarny nigdy nie wyda postanowienia zezwalającego na odbywanie kary w SDE w razie braku akceptacji ze strony osoby mającej wspólnie zamieszkiwać ze skazanym. Udzielenie zgody jest niezbędne i nie może ona być dorozumiana.
Podstawowym obowiązkiem skazanego jest przebywanie w miejscu wskazanym w postanowieniu sądu penitencjarnego, jednakże np. na czas odbywania pracy zarobkowej, skazany będzie mógł oddalić się z tego miejsca. Naruszenie warunków odbywania kary w SDE jest szczególnie dotkliwe dla skazanego, ponieważ będzie się wiązało z powrotem do zakładu karnego.
Wielu zainteresowanych dozorem elektronicznym dopytuje, co się stanie, jeśli dojdzie do zerwania elektronicznej bransoletki. Sądy wielokrotnie zastanawiały się w jakich kategoriach należy rozpatrywać tego typu sytuacje. Czy oznacza to ucieczkę, samouwolnienie, czy coś jeszcze innego. Zdarzają się też wypadki losowe, w których nie ma żadnych złych intencji ze strony odbywającego karę w SDE. Stanowisko Sądu Najwyższego jest jasne w tej kwestii. Zerwanie bransolety dozoru elektronicznego jest równoznaczne ze zwolnieniem się spod straży – popełnieniem przestępstwa samouwolnienia się. Dlatego, jeśli dojdzie przypadkowego zdjęcia bransoletki np. w trakcie udzielania pomocy medycznej, natychmiast trzeba się skontaktować się z instytucją monitorującą czy kuratorem. Tylko w takim wypadku zachowanie skazanego nie zostanie potraktowane jako chęć uwolnienia się spod dozoru.
Źródło: https://kdkadwokat.pl